Informacje dla dekarza, cieśli, blacharza, architekta, projektanta, konserwatora i inwestora. Błędy, usterki, wilgoć i zacieki. Budowa, remonty i naprawy. Dachy płaskie, zielone i skośne. Dachówki, blachodachówki, łupek, gont, folie, papy, blachy. Konstrukcje, materiały, wykonawstwo. Więźba dachowa, drewno i prefabrykaty. Kominy i obróbki. Okna dachowe. Narzędzia i urządzenia. Izolacje i wentylacja. Informacje dla dekarza, cieśli, blacharza, architekta, projektanta, konserwatora i inwestora. Błędy, usterki, wilgoć i zacieki. Budowa, remonty i naprawy. Dachy płaskie, zielone i skośne. Dachówki, blachodachówki, łupek, gont, folie, papy, blachy. Konstrukcje, materiały, wykonawstwo. Więźba dachowa, drewno i prefabrykaty. Kominy i obróbki. Okna dachowe. Narzędzia i urządzenia. Izolacje i wentylacja.
Informacje dla dekarza, cieśli, blacharza, architekta, projektanta, konserwatora i inwestora. Błędy, usterki, wilgoć i zacieki. Budowa, remonty i naprawy. Dachy płaskie, zielone i skośne. Dachówki, blachodachówki, łupek, gont, folie, papy, blachy. Konstrukcje, materiały, wykonawstwo. Więźba dachowa, drewno i prefabrykaty. Kominy i obróbki. Okna dachowe. Narzędzia i urządzenia. Izolacje i wentylacja.

Raport - Rewolucja śmieciowa

Ocena: 0
3613

Badanie stanowi podstawę raportu pt. „Rewolucja śmieciowa” przygotowanego przez On Board PR Ecco Network. Zostało przeprowadzone agencję SW Research w dwóch etapach: w dniach 19-23.06.2013 (przed wejściem w życie tzw. ustawy śmieciowej) oraz 30.07-04.08.2013 (po jej wejściu w życie). Zastosowano metodę internetowych zestandaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych (CAWI). Próba badawcza miała charakter losowy. Operatem losowania był panel internetowy SWpanel.pl, do udziału w badaniu zaproszono osoby w wieku od 18 do 65 lat.
Zebrano łącznie 815 (I etap) oraz 798 (II etap) w pełni wypełnionych kwestionariuszy, dopuszczalny błąd statystyczny w badaniu nie przekraczał 3,6 punktu procentowego dla całej próby.
Ponieważ okres miesiąca od wejścia w życie ustawy jest zbyt krótki, żeby właściwie ocenić skutki wprowadzonych zmian, zaplanowano powtórzenie badania po upływie kolejnych kilku miesięcy.


W przededniu wejścia w życie nowelizacji, w czerwcu 2013 r., 41% ankietowanych pozytywnie oceniało zmiany w systemie zbierania odpadów; tyle samo respondentów (41%) zmiany oceniało negatywnie, a 18% nie miało w tej kwestii zdania. Tylko 6% mieszkańców było zdecydowanie przekonanych, że władze samorządowe zapewnią odpowiedni odbiór śmieci, ale aż 37% było raczej przekonanych, że władze raczej sobie z tym poradzą. Do największych optymistów należeli mieszkańcy północno-zachodnich i wschodnich krańców Polski, gdzie blisko połowa mieszkańców nie spodziewała się problemów w odbiorze śmieci. Do największych sceptyków należeli mieszkańcy regionu centralnego oraz południowo-zachodniego, gdzie tylko 36% i 37% nie przewidywało problemów. 

Polacy są sceptycznie nastawieni do zmian, jakie zaszły w ich najbliższej okolicy po wejściu w życie nowych przepisów – tylko 5% respondentów ocenia je zdecydowanie pozytywnie, 26% raczej pozytywnie, a w sumie aż 47% negatywnie.
Co ciekawe, 46% badanych, pomimo wiary w pozytywne zmiany, nie wie, w jaki sposób została wybrana firma, która jest odpowiedzialna za wywóz śmieci z ich okolicy. Aż 65% mieszkańców uważa, że informacje o procedurach przetargowych nie były dostępne w wystarczającym stopniu.


Najważniejszym problemem, jaki miała rozwiązać nowelizacja ustawy jest niski poziom segregacji odpadów.

W Polsce do tej pory aż 71% odpadów trafiało na wysypiska. Tymczasem w Niemczech, Szwecji, Holandii czy Szwajcarii odsetek ten wynosi nie więcej niż 1%.

Dwa miesiące po wejściu w życie nowej „ustawy śmieciowej”, aż 89% Polaków twierdziło, że segreguje śmieci. 80% respondentów deklarowało, że potrafi to robić. Niestety, bardzo często są to jedynie deklaracje.

Okazuje się, że najłatwiej przychodzi im poprawne wyrzucanie… butelek po piwie – tutaj niemal wszyscy ankietowani zapytani o to, w jakim pojemniku umieściliby to opakowanie wskazali na pojemniki ze szkłem (99,5%), podobnie było w przypadku starych gazet (papier). Plastikowe butelki po wodzie do odpowiedniego pojemnika (tworzywa sztuczne) wyrzuciłoby 93% respondentów, a zepsute owoce (odpady biodegradowalne) 86% ankietowanych. Problemy pojawiły się przy zaklasyfikowaniu porcelany (53% respondentów błędnie wskazało jako kategorię szkło zamiast odpadów zmieszanych), odpadów higienicznych (aż 85% omyłkowo wskazało pojemniki na papier) lub kartonów po mleku (53% osób niesłusznie wybrało pojemniki na papier, chociaż powinny wskazać pojemniki na tworzywa sztuczne).



Tym, co mieszkańcy najdotkliwiej odczuli po wejściu w życie tzw. ustawy „śmieciowej”, jest wzrost kosztów wywozu odpadów (57%). Blisko połowa badanych wskazuje również na zwiększenie liczby osób segregujących śmieci (49%). Znaczna część osób zauważyła pojawienie się nowych pojemników do segregacji odpadów (44% wskazań) oraz fakt, że za odbiór śmieci odpowiedzialna jest nowa firma (41%). Zaledwie co czwarta osoba uważa, że odbiór śmieci przebiega bez zakłóceń (23%). Tylko co piąty respondent czuje się lepiej poinformowany o tym, w jaki sposób segregować odpady (19%). Kilkanaście procent badanych dzięki wprowadzeniu nowej ustawy zaczęło segregować śmieci (17%), a co dziesiąta osób zauważyła, że dzięki temu ich okolica jest czystsza. Inne zmiany zauważyło 18% badanych. Najczęściej były to niedogodności lub zamieszanie związane z nieregularnym odbiorem śmieci.

Aż 77% ankietowanych spodziewało się wzrostu cen po wejściu w życie nowej ustawy, w tym 31% znacznego. Tylko 10% ankietowanych oczekiwało spadku wydatków na wywóz śmieci. Jak się okazało, rzeczywiście dla zdecydowanej większości badanych (81%) opłaty za śmieci wzrosły, przy czym dla znacznej części osób (37%), wzrost nie przekroczył 10 złotych w porównaniu z sytuacją przed wejściem w życie nowej ustawy „śmieciowej”. Co czwarta osoba deklaruje, że zapłaci o 11 do 20 złotych więcej, co dziesiąta – o 21 do 30 zł. Dla kilku procent osób wzrost opłat przekroczy 30 złotych. Blisko co piąta osoba nie wie o ile wzrosły jej opłaty za wywóz śmieci.


Zapytani o znajomość sposobów gospodarowania odpadami, respondenci najczęściej wskazywali na składowanie śmieci na wysypiskach (80%). Budzą one jednak najwięcej obaw – aż 62% respondentów obawiałoby się ich w swojej okolicy, a zaakceptowałoby je blisko swojego miejsca zamieszkania tylko 14% osób. Najmniejsze obawy mieszkańców budzi przeróbka biologiczna odpadów w celu produkcji kompostu. Jest to również metoda, która wydaje się najbezpieczniejsza dla środowiska, w swojej okolicy zaakceptowałby ją co trzeci respondent (33%). Jeszcze więcej osób (39%) zgodziłoby się na metodę termiczną, dzięki której odzyskiwana jest energia cieplna, chociaż tylko 18% uznaje ją za bezpieczną dla środowiska.

Nowoczesna Gospodarka Odpadami 3(3) 2013
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -