Informacje dla dekarza, cieśli, blacharza, architekta, projektanta, konserwatora i inwestora. Błędy, usterki, wilgoć i zacieki. Budowa, remonty i naprawy. Dachy płaskie, zielone i skośne. Dachówki, blachodachówki, łupek, gont, folie, papy, blachy. Konstrukcje, materiały, wykonawstwo. Więźba dachowa, drewno i prefabrykaty. Kominy i obróbki. Okna dachowe. Narzędzia i urządzenia. Izolacje i wentylacja. Informacje dla dekarza, cieśli, blacharza, architekta, projektanta, konserwatora i inwestora. Błędy, usterki, wilgoć i zacieki. Budowa, remonty i naprawy. Dachy płaskie, zielone i skośne. Dachówki, blachodachówki, łupek, gont, folie, papy, blachy. Konstrukcje, materiały, wykonawstwo. Więźba dachowa, drewno i prefabrykaty. Kominy i obróbki. Okna dachowe. Narzędzia i urządzenia. Izolacje i wentylacja.
Informacje dla dekarza, cieśli, blacharza, architekta, projektanta, konserwatora i inwestora. Błędy, usterki, wilgoć i zacieki. Budowa, remonty i naprawy. Dachy płaskie, zielone i skośne. Dachówki, blachodachówki, łupek, gont, folie, papy, blachy. Konstrukcje, materiały, wykonawstwo. Więźba dachowa, drewno i prefabrykaty. Kominy i obróbki. Okna dachowe. Narzędzia i urządzenia. Izolacje i wentylacja.

Kompaktory na składowiska

Ocena: 0
8698
Udział marki Caterpillar w ogólnoświatowej sprzedaży kompaktorów wynosi 55%, a w USA sięga aż 85%. Polskie przedsiębiorstwa doceniają znaczenie specjalistycznego sprzętu, mogą też liczyć na dofinansowanie z Unii. Kompaktory skutecznie wydłużają okres eksploatacji składowisk, a tym samym doskonale wpisują się w rozwiązania proekologiczne.

Kompaktor CAT 816F2 idealnie odpowiada potrzebom składowiska w Miastkowie
Fot. Bergerat Monnoyeur


Aktualny typoszereg kompaktorów CAT obejmuje trzy maszyny. Gamę rozpoczyna model 816F2 o masie eksploatacyjnej 23,7 t, napędzany silnikiem o mocy 253 KM. Większym potrzebom może sprostać kompaktor 826H. Ma on masę eksploatacyjną równą niemal 40 t oraz 400-konną jednostkę napędową. Ofertę zamyka 55-tonowy model 836H z silnikiem zapewniającym moc 554 KM. W kompaktorach CAT jest stosowany napęd mechaniczny, który w przeciwieństwie do układów hydraulicznych jest znacznie mniej awaryjny, a ewentualne koszty napraw i remontów są o wiele niższe; zapewnia on też jednakowe osiągi w całym okresie użytkowania. Wszystkie kompaktory mają po cztery stalowe koła z kołkami ugniatającymi rozmieszczonymi w większych odstępach niż w przypadku podobnych konstrukcji znajdujących się na rynku. Wg amerykańskich inżynierów takie rozwiązanie umożliwia lepszą penetrację składowiska, a w połączeniu z właściwym doborem parametrów roboczych (grubość warstwy odpadów, liczba przejazdów), pozwala uzyskiwać najlepszy stopień zagęszczenia oraz wydajność pracy. Mniejsza liczba kołków ułatwia samooczyszczanie kół, wpływa również na koszty eksploatacji maszyny, bo ich wymiana wymaga znacznie mniejszych nakładów.

Na wielu polskich składowiskach optymalnym rozwiązaniem jest model 816F2. Właśnie taka maszyna została zakupiona przez Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej – Zakład Budżetowy w Łomży. Pracuje na składowisku odpadów w Miastkowie (otwartym w marcu 2011 r.), przeznaczonym do obsługi 19 gmin, czyli ponad 170 tys. mieszkańców. Wg planów gospodarki odpadami dla województwa podlaskiego, takich zakładów ma być docelowo dziewięć. W przeciwieństwie do poprzedniego składowiska eksploatowanego od 1991 r., na to będzie trafiał jedynie sam balast, więc posłuży ono znacznie dłużej. Jest to efekt poczynionych inwestycji na łączną kwotę 35 mln zł. Obejmują one m.in. linię sortowniczą, na której są odbierane np. gabaryty, elektronika, materiały niebezpieczne (baterie, żarówki, itp.), szkło, makulatura, metale – ogólnie wszystko, co stanowi zagrożenie dla ludzi i środowiska oraz nadaje się do przetworzenia. Reszta jest traktowana jako balast i podlega składowaniu. Dotyczy to ok. 1/3 wszystkich odpadów trafiających do Miastkowa.


Wnętrze komfortowej kabiny operatora
Fot. Bergerat Monnoyeur


Odchylana chłodnica oleju hydraulicznego umożliwia czyszczenie i wykonywanie czynności kontrolnych bez użycia narzędzi

Fot. Bergerat Monnoyeur


Dotychczas przedsiębiorstwo wykorzystywało kompaktory krajowej produkcji z Huty Stalowa Wola. Jeden z nich nadal będzie pracował na starym składowisku, bo proces rekultywacji również wymaga odpowiedniego sprzętu. Dostawcę kompaktorów wyłoniono na drodze przetargu, ale przystępujące do niego firmy musiały spełniać określone kryteria. Wśród najważniejszych było 4-kołowe podwozie. Jak wynika z doświadczeń przedsiębiorstwa, tylko takie rozwiązanie gwarantuje najwyższy stopień zagęszczenia odpadów, a wszystkim zależy, by składowisko zapełniało się jak najwolniej.

Do tej pory kompaktor 816F2 zebrał same pochlebne opinie. Jego masa w zupełności wystarcza na potrzeby zakładu o takiej wielkości. Maszyna pracuje obecnie ok. 3 godziny dziennie, z czego połowę zajmuje rozgarnianie odpadów, a resztę ich zagęszczanie. Rozpatrując cięższy model trzeba się liczyć z wyższymi kosztami zakupu, droższa jest też eksploatacja, a w porównaniu do poprzednich maszyn, Caterpillar zaskoczył niemal 2-krotnie mniejszym zużyciem paliwa. Imponujące są też osiągi kompaktora, bo często dochodzi do sytuacji, że maszyna przepycha duży zwał odpadów i jest w nich zakopana po osie, a praktycznie nie „czuje” obciążenia. W ten sposób można uzyskać dużą wydajność, przy ograniczonych wydatkach na paliwo.


Dzięki nowoczesnej linii sortowniczej ok. 2/3 odpadów, jakie trafiają na składowisko w Miastkowie nadaje się do powtórnego wykorzystania
Fot. Bergerat Monnoyeur


Mocną stroną wszystkich kompaktorów CAT jest komfortowa i nowoczesna kabina. Operator ma doskonały widok we wszystkich kierunkach, co zmniejsza jego stres i zmęczenie. Kolumna kierownicy może być regulowana na wiele sposobów, razem z dźwignią zmiany biegów została pokryta materiałem skóropodobnym, który jest przyjemny w dotyku i zapewnia odpowiedni chwyt. Chcąc osiągnąć największą wydajność operator może korzystać z wielu praktycznych rozwiązań, np. blokady przepustnicy czy pedału zwalniania. Blokada działa jak tempomat, dzięki czemu nie trzeba trzymać stopy na pedale przyspieszenia, a obroty silnika cały czas pozostają na jednakowym poziomie. Nawet w tym momencie operator nie jest pozbawiony kontroli nad maszyną, bo pedał zwalniania działa jak hamulec i może chwilowo zmniejszyć obroty silnika. Taka funkcja jest pomocna np. podczas manewrowania w pobliżu przeszkód lub innych pojazdów. 

Karol Wojtowicz
Bergerat Monnoyeur Sp. z o.o.


Nowoczesna Gospodarka Odpadami 1(1) 2013
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -